środa, 9 marca 2011

Stołówkowe zasady.

Wiecznie jakieś problemy... Na stołówce nikt nie czuję się doskonale. Lecz ja mam sposoby:

ZASADY STOŁÓWKOWEGO SURVIVALU
1. Zawsze wyglądaj na pewnego siebie. Pamiętaj: wszystko, co robisz, robisz z własnej woli. Nawet jeśli taca wyleci ci z ręki i wywalisz na siebie cały obiad – to też było zaplanowane.
2. Zawsze musisz wyglądać, jakbyś się dobrze bawił. Jeśli akurat siedzisz z ludźmi, których nie trawisz, i nie masz gdzie się przesiąść – udawaj, że ich lubisz. Bo wszystko jest lepsze niż siedzenie samemu.
3. Zawsze staraj się usiąść w towarzystwie, nawet jeśli miałbyś się wprosić jako pięćdziesiąte koło u wozu. Ale jeśli jesteś akurat obiektem zmasowanego ostracyzmu i musisz siedzieć sam, czytaj coś i najlepiej wzdychaj co jakiś czas. To wytworzy wokół ciebie tajemniczą aurę i wyśle wszystkim czytelną wiadomość: życie tak mi dopiekło, że naprawdę potrzebuję odrobiny samotności, zatem niniejszym zrywam z cywiliza-cją i proszę nie przeszkadzać, z góry dzięki.
4. Zawsze narzekaj na jedzenie. Nawet jak ci smakuje. Uwaga: jedynym dopuszczalnym wyjątkiem może być pizza, ale tylko taka, która pizzę przypomina zarówno kształtem, jak i smakiem. I wyłącznie wówczas, kiedy ciasto jest kruche.
5. Nigdy i pod żadnym pozorem nie daj nikomu zająć swojego miejsca.

NAPRAWDĘ PRZY OKAZJI FAJNIE WYPRÓBOWAĆ! ; D

*Wzięte z książki "Gdy nadejdzie czas" dla młodzieży. (książka pół miłosna xD)

1 komentarz:

  1. Bardzo przydatne rady. Zapraszam do siebie jeśli lubisz czytać to odwiedź mojego bloga pt. Nie myślę o tobie, na pewno nie pożałujesz...

    OdpowiedzUsuń